🐿️ Instalacja Wodorowa Do Diesla Opinie

Uszlachetniacz do paliwa Diesel TEC 2000 Diesel System Cleaner stanowi wielofunkcyjny dodatek do paliwa, dzięki któremu silnik na dłuższy czas pozostaje w świetnej kondycji. Preparat zmniejsza zużycie tłoków, zwiększa żywotność pompy paliwowej, redukuje czarny dym z wydechu i zapobiega osadzaniu się zanieczyszczeń w zbiorniku paliwa.
#1 Miejscowość: Chorzów Mercedes:inny / brak Rocznik:1994 Nadwozie:sedan Skrzynia biegów:automatyczna Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Drugi Mercedes:W140 500SEL Napisano 12 stycznia 2012 - 19:11 Znalazłęm dziś takie coś. instalacja HHO Może ktoś ma doświadczenie z takim ustrojstwem, mamy tu kilka osób montujących LPG, może oni więcej nam powiedzą. i kilka linków do aukcji: W miare opis Przekrój cenowy Poglądowy film pokazujący podobno oszczędności Przyznam, że osobiście jestem sceptykiem, ale chętnie bym był zwolennikiem takiego rozwiązania. Do góry #2 grzech Miejscowość: Białystok C-c Mercedes:W124 <93r. - OM602 Rocznik:1986 Nadwozie:sedan Skrzynia biegów:automatyczna Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Inne auto:Honda Accord Vtec :) Napisano 12 stycznia 2012 - 19:28 Już trochę było o tym mowy - Instalacja HHO - wodorowa - Forum Mercedes 201-124 Lepsze niż klub!!! Jakiś czas temu był do kupienia budyń z instalacją HHO. Użytkownik grzech103 edytował ten post 12 stycznia 2012 - 19:29 Do góry #3 gowaa Miejscowość: Chorzów Mercedes:inny / brak Rocznik:1994 Nadwozie:sedan Skrzynia biegów:automatyczna Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Drugi Mercedes:W140 500SEL Napisano 12 stycznia 2012 - 19:29 No mea culpa, przyznam, ze nie skorzystałem z szukajki. Interesuje mnie jednak czy ktoś to ma zamontowane i używa. Do góry #4 pawel14b3 Miejscowość: Bielawa Mercedes:inny / brak Rocznik:brak Nadwozie:brak Skrzynia biegów:brak Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Drugi Mercedes:W220 S 500 Trzeci Mercedes:W140 Inne auto:dwa buty Napisano 12 stycznia 2012 - 19:36 Widziałem na własne oczy zamontowane "takie" coś w W124 300d. Samodzielną konstrukcję zdradził mi na razie żadnych twierdzi jest jeszcze nie skończone. Auto jechało ,ale jakiś znaczących różnic nie do oszczędności nie wiem jak to się ma skoro cały układ zasilania paliwem pozostaje taki taka sama ilość jak wcześniej. Podobno jest bogatsza mieszanka -zgoda. Wystarczy nalać verwy i też mamy bogatszą mieszankę czy pali 45% mniej. Jeszcze jest jedna faktycznie w taki cudowny sposób dodawała koni to na pewno już montowali by to w autach wyścigowych/rajdowych Do góry #5 gowaa Miejscowość: Chorzów Mercedes:inny / brak Rocznik:1994 Nadwozie:sedan Skrzynia biegów:automatyczna Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Drugi Mercedes:W140 500SEL Napisano 12 stycznia 2012 - 19:53 pawel14b3, dzięki, właśnie o takie opinie mi chodzi. Ja założyłem, że to wynalazek na miarę magnetyzera, lub turbiny Kowalskiego, ale ja się mogę mylić Do góry #6 sznida Miejscowość: Łódź Mercedes:W201 - M102 Rocznik:1989 Nadwozie:sedan Skrzynia biegów:manualna 5 Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Napisano 19 stycznia 2012 - 22:56 A ja bym nie do końca się z tym zgodził. Również jestem sceptycznie nastawiony do tego, ale kilka pozytywnych opinii o tym już słyszałem. Spalanie, przynajmniej w teorii rzeczywiście powinno być mniejsze, bo silnik wyczuwając że mieszanka jest bogatsza jak być powinna automatycznie zmniejsza ilość paliwa podawaną na wtryski. Czyli mamy nasze paliwo plus ten tlen i wodór, co zwiększa bogactwo naszej mieszanki, więc po wykryciu tego przez sondę ilość paliwa jest ograniczona. Teraz pozostaje pytanie na ile takie coś wzbogaca mieszankę. Druga sprawa, to jest jedna zasadnicza wada tego systemu. Wodór z tlenem są zbyt mokre. Nasze silniki nie są do czegoś takiego przystosowane (żaden silnik nie jest do tego przystosowany), a to może spowodować wdanie się dość szybko korozji, co jak wiadomo prowadzi do remontu silnika. Więc czy to tak naprawdę się opłaca ? Co do wyścigów, to świat wyścigów samochodowych jest, że tak powiem, bardzo sterylny na takie rozwiązania. Niby to dbają o ekologię, ale wszelkie unowocześnienia wprowadzają dopiero po kilku latach od wymyślenia tego. A to nie zależy od tego że jakiś producent sobie wymyśli że silnik tak zasilany będzie mocniejszy czy będzie mniej palił, przez co będzie można zredukować wagę pojazdu. Na to wszystko decyzję wydać musi światowa organizacja sportów motorowych. I dopóki oni nie powiedzą że silnik ma być w cośtakiego wyposażony to nikt nie może tego zastosować. A dopóki oni nie mająw tym swojego interesu to tak nie powiedzą. Przykładem tego może być KERS, tak naprawdę tylko w F1 póki co został wprowadzony i to dopiero chyba w 2009 roku, a można to było zrobić już koło 2000 roku. Silniki turbinowe w F1 dopiero są plany żeby wprowadzić, a ile to już lat takie coś jest produkowane. Poza tym ostatnio wszelkie modyfikacje jakie wprowadzają w silnikach wyścigowych, są wprowadzane z myślą że da się to potem wykorzystać w samochodach drogowych. A tej technologii przynajmniej w najbliższym czasie żaden z producentów nie będzie wykorzystywał w swoich samochodach, ze względu na tą wadę jaką podałem, że jest to zbyt mokre paliwo, więc i w wyścigach nie ma sensu tego wprowadzać. Co innego samochód w pełni na wodór, a co innego na połączenie wodoru z benzyną czy olejem napędowym. To drugie rozwiązanie musi uwzględniać zarówno specyfikę jednego jak i drugiego paliwa, więc stworzenie silnika który by w miarę dobrze funkcjonował na jedym i drugim paliwie jednocześnie jest albo niemożliwe albo bardzo drogie. Natomiast silnik zasilany tylko wodorem jest do tego stworzony, jest tak zaprojektowany żeby wyeliminować wady silnika benzynowego/diesla które posiada taki silnik dla zasilania wodorem, a bez których zasilanie benzyną/dieslem jest albo niemożliwe albo zmienienie tego było by zbyt kosztowne. Zresztą zauważcie ile to lat minęło od wprowadzenia na szeroką skalę instalacji LPG do czasu jak pierwsi producenci samochodów zaczęli oferować samochody z taka instalacją montowaną fabrycznie. To że taka technologia istnieje i jak nawet się sprawdza to nie jest takie oczywiste że zaraz zaczną to stosować seryjnie. Do góry #7 sarbel Miejscowość: Poznań Mercedes:W124 - OM601 Rocznik:1992 Nadwozie:sedan Skrzynia biegów:automatyczna Opcja:E-Klasse Alternatywne paliwo:brak Napisano 21 stycznia 2012 - 13:45 Jestem w kontakcie z kolegą który pisał wcześniejszy temat,poza tym jeden taksówkarz jeżdzi na HHO. Spalanie paliwa spadło o 50%,wzrosło NIEZNACZNIE zużycie prądu,jednak spowodowało to potrzebę wymiany budowy instalacji w domu to około 1500 instalacji nie powoduje widocznego zwiększenia mocy jedynie zmniejszenie zużycia paliwa i jak wynika z chemii, zmianę składu produktów jak się okazuje jest bardziej przyjazne dla środowiska. Do góry #8 wojtek81 Miejscowość: Wielkopolska Mercedes:inny / brak Rocznik:brak Nadwozie:brak Skrzynia biegów:brak Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Napisano 21 stycznia 2012 - 14:48 Jest nad czym pomyśleć... jako przykład dla wyliczeń podam siebie: 1500 PLN to dla mnie pięć tankowań do pełna, czyli +/- pięć miesięcy jazdy do pracy i nazad. Jeśli koszt faktyczny paliwa zmniejszy się o 50%, to taka instalacja zwróciłaby się w niecały rok czasu... Do góry #9 gowaa Miejscowość: Chorzów Mercedes:inny / brak Rocznik:1994 Nadwozie:sedan Skrzynia biegów:automatyczna Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Drugi Mercedes:W140 500SEL Napisano 21 stycznia 2012 - 17:10 Dziękuję za uwagi. A jaka jest szansa w naszym kraju na rozpowszechnienie się tego rodzaju zasilania w paliwo Naszych silników? Teoretycznie powinno być spore z racji relatywnie niskich kosztów urzadzenia. Do góry #10 pawel14b3 Miejscowość: Bielawa Mercedes:inny / brak Rocznik:brak Nadwozie:brak Skrzynia biegów:brak Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Drugi Mercedes:W220 S 500 Trzeci Mercedes:W140 Inne auto:dwa buty Napisano 21 stycznia 2012 - 18:23 Nie ma jak to żyć w kraju magików i konstruktorów garażowych ulepszeń bym link topgear ,ale niestety ustawa o prawach autorskich wyczyściła mi najlepszą odcinek w Kalifornii gdzie testowane było auto na wodór -dokładniej tankowało się wodór który w "jakimś" tam procesie zamieniał się w prąd gromadzony w akumulatorach i napędzał silnik około 500 km na jednym był emitowany okolice 2004-2006. Więc technologia jest tak daleko.... I czasem wycieknie informacja o jakiejś tam instalacji i zaraz wszyscy robią swoje projekty. Jeżeli faktycznie działało by takie coś to producent mając patent i montując to w swoich autach stał by się liderem (monopolistą). Tak jak "pełgot" próbował (w Anglii) zrobić z autami elektrycznymi i w każdym ze swoich serwisów montował stanowiska do projekt umarł przez zbyt długi okres tankowania. Do góry #11 sznida Miejscowość: Łódź Mercedes:W201 - M102 Rocznik:1989 Nadwozie:sedan Skrzynia biegów:manualna 5 Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Napisano 21 stycznia 2012 - 23:30 Wybacz ale nie do końca masz pojęcie o rynku motoryzacyjnym. Jest wiele innowacyjnych projektów, które albo nigdy nie wchodzą do produkcji, albo wchodzą do produkcji po wielu latach od wymyślenia. Jest wielu ludzi, nawet w naszym kraju, którzy mieli jakieś genialne pomysły, ale zaraz po opatentowaniu sprzedawali prawa do tego jakiejś firmie albo osobie, wtedy te prawa szły do szuflady i nikt więcej nie słyszał już o tej technologii. Po prostu taki wynalazca, jak ktoś jemu da kilka mln za wymyślenie tego to z pocałowaniem ręki sprzedaje prawa, a taka firma/osoba wie że bardziej jej się opłaca wydać kilka mln na patent i zarabiać na tym co ma, jak pozwolić wprowadzić do produkcji coś takiego, bo straty mogą być znacznie większe. Weźmy chociażby takie common rail. Zanim zostało wprowadzone do produkcji to minęło kilka lat od wymyślenia. Całą tą technologię wymyślił jakiś Włoch, sprzedał swój patent Fiatowi i przez kilka następnych lat nikt nie słyszał że coś takiego istnieje. Po prostu Fiat stwierdził że bardziej im się opłaca produkować jeszcze silniki w starej technologii jak w nowej. Nie wiem dlaczego, może koszty produkcji były w tamtych latach zbyt duże, a może stwierdzili że to jest zbyt innowacyjna technologia i nie mogą jej jeszcze wprowadzić bo to popsuje cały rynek silników. Jedno jest pewne, minęło wiele lat od wymyślenia do wprowadzenia. Podobnie może być z wodorem, jakimś osobom może zależeć na tym żeby tego nie wprowadzić do produkcji i wszelkie większe patenty leżą u nich w szufladach. A drugi powód może być taki jak wcześniej napisałem, może nikt się nie chce tym zajmować na poważnie, bo to można by nazwać zupełnie nową technologią, silniki musiały by być niemal całkowicie zmienione, więc badanie nad takimi silnikami kosztowało by może nawet miliardy dolarów. A lada moment przestaną produkować silniki benzynowe, więc im się nie opłaca rozwijać tą technologię w tą stronę, jedynie dopracowują to co już jest, a nie chcą w badania inwestować jakiejś ogromnej kasy. Przecież za chwilę silniki elektryczne będzie miała każda marka w swojej ofercie, to to już jest krok od całkowitego wyparcia silników spalinowych. Do tego są inne technologie nad którymi są przeprowadzane badania, takie jak chociażby silnik zasilany tylko wodorem, albo powietrzem. Więc nikomu już się nie opłaca wydawać pieniądze na badania czegoś co jest bez przyszłości. Do góry #12 pawel14b3 Miejscowość: Bielawa Mercedes:inny / brak Rocznik:brak Nadwozie:brak Skrzynia biegów:brak Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Drugi Mercedes:W220 S 500 Trzeci Mercedes:W140 Inne auto:dwa buty Napisano 21 stycznia 2012 - 23:57 Cóż znasz się lepiej na polityce firm Wezmę sobie twoje słowa do serca i jak wpadnę na genialny pomysł schowam go do szuflady na 5 lat no bo dlaczego ja mam mieć coś czego nie ma konkurencja. Myślę z angielskim dasz sobie radę Do góry #13 Lord Zekanda Miejscowość: wieś której nazwa nic wam nie powie Mercedes:inny / brak Rocznik:brak Nadwozie:brak Skrzynia biegów:brak Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Napisano 22 stycznia 2012 - 02:29 Użytkownik pawel14b3 dnia 21 stycznia 2012 - 23:57 napisał Cóż znasz się lepiej na polityce firm Wezmę sobie twoje słowa do serca... Niestety tak jest że koncerny które wpompowały grubą kasę w badania będą próbowały odzyskać ile się da i jak długo się da. Jakiś czas temu słyszałem informację o tym że chińscy hakerzy włamali się do komputera urzędu patentowego (czy jakiegoś tam innego zatwierdzającego) i wykradli projekt telefonu, który miał się pojawić na rynku dopiero za 3 lata (oczywiście zaczęli go podrabiać ), to obrazuje jakie okresy czasu przewiduje strategia firm-krótko mówiąc trzeba sprzedać to co się wyprodukowało a później dopiero stopniowo wprowadzać nowe technologie i za każde udoskonalenie wycisnąć kasę. Pewną część wynalazków przechwytuje sektor obrony i kisi przez kilka kilkanaście lat puki nie znajdzie nic ciekawszego, są też takie które wręcz rozmontowały by gospodarkę gdyby wypuścić je na rynek. Wyobraźmy sobie że nagle ktoś zaczyna produkować urządzenie wielkości powiedzmy lodówki zdolne wyprodukować np 4kW prądu na godzinę czerpiąc energię z np grawitacji, kosztujące 2-3tyś pln. (Stary Lord oszalał albo czegoś się najarał i opowiada fantastykę naukową A z czego czerpie energię elektrownia wodna jeśli nie z grawitacji, woda jest tylko masą-nośnikiem energii potencjalnej/kinetycznej.) W takiej sytuacji co zrobić z górnikami w kraju w którym prawie cały prąd produkują elektrownie na węgiel, nie wspominając o gałęzi zajmującej się transportem tegoż węgla i wreszcie samych energetyków i ostatecznie przy takiej rzeszy bezrobotnych kto kupi tę "lodówkę". Podsumowując producentom nie opłaca się pompować gigantycznych sum w takie rzeczy bo silnik spalinowy jak narazie niema żadnych poważnych konkurentów a i paliwa ropopochodne jak narazie są najłatwiejsze w szeroko pojętej obsłudze (transporcie, magazynowaniu, uzupełnianiu-tankowaniu). Użytkownik Lord Zekanda edytował ten post 22 stycznia 2012 - 02:35 Do góry #14 misia Miejscowość: Porszewice Mercedes:inny / brak Rocznik:1990 Nadwozie:coupe Skrzynia biegów:manualna 5 Opcja:E-Klasse Alternatywne paliwo:LPG Inne auto:ford taurus,ford fokus Napisano 22 stycznia 2012 - 10:07 Czytam Was Panowie i dochodzę do wniosku ,że wszyscy szukamy tego co juz dawno zostało wynalezine i przetestowane właśnie na jeśli nasz rodzimy wynalazca kupe lat przejeździł na wodzie no może nie do końca ,bo na mieszance ropy i wody to znaczyć musi ,że mercedes to przetrzyma. Do góry #15 sarbel Miejscowość: Poznań Mercedes:W124 - OM601 Rocznik:1992 Nadwozie:sedan Skrzynia biegów:automatyczna Opcja:E-Klasse Alternatywne paliwo:brak Napisano 22 stycznia 2012 - 19:29 Misia,święta opisane, następnie odkupione i zamknięte w może być polska konstrukcja zderzaka który pochłania energię zderzenia w 100%.Ta konstrukcja nigdy nie wejdzie do produkcji,podobnie jak proste instalacje wodorowe i konstrukcje silników typu OM601 czy OM602. Bo kto to widział żeby samochód jeżdził kilka milionów kilometrów na wodzie z domieszką oleju roślinnego a w dodatku nie było by potrzeby wytwarzania pierdołek składających się na karoserię,które stają się ofiarą stłuczek? W sumie,albo sami zaczniemy konstruować takie instalacje ( HHO) ,albo będziemy płakać przy każdym tankowaniu. Do góry #16 grzech Miejscowość: Białystok C-c Mercedes:W124 <93r. - OM602 Rocznik:1986 Nadwozie:sedan Skrzynia biegów:automatyczna Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Inne auto:Honda Accord Vtec :) Napisano 22 stycznia 2012 - 19:47 Jakieś dwa lata temu, oglądałem dokument właśnie o Janie Gulaku który jeździł swoją 200D na "wodę" i zadawało to egzamin. Szukałem jakichś widomości co dalej, czy coś się ruszyło ale jak kamień w wodę. Użytkownik grzech edytował ten post 22 stycznia 2012 - 19:48 Do góry #17 XM Miejscowość: Puławy Mercedes:W201 - OM601 Rocznik:1989 Nadwozie:sedan Skrzynia biegów:manualna 5 Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Napisano 22 stycznia 2012 - 22:36 Wy naprawdę wierzycie, że ta instalacja działa? - Bo ktoś coś słyszał, albo bo zobaczyliście filmik na jutubie z kilkoma rurkami? To mają być dowody na cokolwiek? To jest, co najwyżej, dobry temat do rozmów po kilku piwach. Instalacja z generatorem wodoru (HHO) - nie ma prawa przynosić oszczędności, bo do wytworzenia wodoru trzeba użyć prądu, który nie jest za darmo. W najlepszym przypadku (gdy wodoru będziemy wytwarzać mało), spalanie nieco WZROŚNIE. Wzrośnie, bo wszystkie urządzenia mają ograniczoną sprawność. I tyle. Jan Gulak i para wodna... Poszukajcie sobie po sieci czegoś na temat "spalania" pary wodnej czy tam wody. Nic nie znajdziecie oprócz informacji o tym jakimś Gulaku. W elektrowniach czy innych zakładach, gdzie przegrzaną parę stosuje się do napędu turbin lub ogrzewania, jakimś cudem do wybuchów nie dochodzi. Woda i para wodna, to na tyle dobrze przebadane substancje, że szaleństwem byłoby twierdzenie, że rozdziela się na tlen i wodór pod wpływem temperatury, a nie np. elektrolizy. Dla mnie to jest jedna, a wielka bajka. Zero dowodów na to że działa, tylko ciągle jakieś "a ja słyszałem". Jeszcze ten Gulak... Gdzieś czytałem, że jest prawnikiem, gdzieś że ma tytuł doktora (naukowy, a nie że jest lekarzem) i wykłada w dwóch szkołach wyższych. No to teraz spróbujcie znaleźć jakiś dorobek naukowy tego pana. Może któraś z tych szkół się do niego przyznaje? Póki co żadna! Gulak nie miał też żadnych publikacji naukowych. Kontaktu do niego też żadnego nie ma. Jeśli faktycznie sprawa ma związek z jakąś szkołą dziennikarstwa w której on niby pracuje, to można to uznać za podręcznikowy przykład "kaczki dziennikarskiej". Tak, prawdziwy Gulak nie istnieje, a ktoś sobie zrobił żart. Teraz możecie pisać, że jestem na usługach koncernów paliwowych, a artykuł o Gulaku (umieszczony na stronie o UFO), to najprawdziwsza prawda. Może jeszcze zabiorą głos osoby, które w tamtym temacie obiecywały, że są w trakcie robienia instalacji? Nie zabiorą głosu? No tak, wielki spisek dosięgnął nawet ich! Bójcie się! Buu! Użytkownik XM edytował ten post 22 stycznia 2012 - 22:38 Do góry #18 Mercedes:W124 turbo - OM603 Rocznik:brak Nadwozie:kombi Skrzynia biegów:brak Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Napisano 22 stycznia 2012 - 23:44 Dodajmy jeszcze, że temperatura jaką osiąga para w kotłach elektrowni, ponad 510 stC , i nie dochodzi do jej rozpadu. Temperatura przy której do tego dochodzi to około 1400 st C przy ciśnieniu atmosferycznym. Im wyższe ciśnienie tym wyższa ta temp. Jesli dodamy do tego ciśnienie spalania w dieslu (150-160bar albo i lepiej) to wychodzi nam jakaś kosmiczna wartość, zupełnie nie możliwa do osiągnięcia w silniku tłokowym i zupełnie nie do przyjęcia dla materiałów w nim stosowanych. Dla mnie to kit na resorach Do góry #19 sznida Miejscowość: Łódź Mercedes:W201 - M102 Rocznik:1989 Nadwozie:sedan Skrzynia biegów:manualna 5 Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Napisano 23 stycznia 2012 - 02:48 pawel14b3, nie wszystko co dla nas logiczne jest też logiczne dla firm, Ty patrzysz na to przez pryzmat że nowa technologia to bybyś lepszy od konkurencji, firmy patrzą na to czy realnie da się na tym zarobić pieniądze i nikogo nie obchodzi że np ludzie będą mogli jeździć za mniejsze pieniądze, jeśli oni na tym nie będą mieć zysku. Dużo patentów wykupują szejkowie, a wiesz po co? Bo oni sprzedają ropę, więc dla niego wydać załóżmy 10 mln za patent to jest nic, bo w ciągu roku zarobi na ropie kilka razy tyle. To tak jak napisał Lord Zekanda firma chce sprzedać to co wymyśliła, a nie inwestować pieniądze w następne badania. To że ktoś coś wymyśli to myślisz że to od razu może wejść do produkcji ? Zdecydowana większość patentów jest na zasadzie pokazania że jakaś konstrukcja może działać, a później taka firma musi wydać wiele pieniędzy na dopracowanie tego zanim pójdzie to do produkcji. A nei zawsze się jej to opłaca zrobić, nieraz lepiej jest sobie odpuścić nowy projekt a sprzedawać i udoskonalać stary, tym bardziej że te firmy chcą odzyskać zainwestowane pieniądze w jakiś projekt, a wprowadzając nagle coś innego znacznie lepszego sami sobie psują rynek. Zauważ że w rynku motoryzacyjnym wszelkie zmiany jakie są to są drobne zmiany, nikt nie robi jakiejś bardzo innowacyjnej konstrukcji. Oni nie mogą sobie pozwolić na to że wprowadzą coś co bardzo wyprzedza ówczesne projekty, bo raz że cały czas wydają pieniądze na udoskonalanie tego co już mają a dwa to tak jak wcześniej napisałem sami by sobie popsuli rynek. Wyobraź sobie że masz swoją firmę, wprowadzasz coś do produkcji wydałeś na to np 50 mln i liczysz że zarobisz na tym 100 mln. Nagle okazuje się że ktoś wymyślił coś bardziej innowacyjnego jak Ty, ale nie stać go na dalsze badania i wprowadzenie tego do produkcji, ale żeby coś na tym zarobić to mówi że sprzeda swój projekt za 10 mln. Oczywiście to kupujesz, bo nie możesz pozwolić żeby konkurencja Cię ubiegła. I stajesz teraz przed dylematem. Albo wydajesz kolejne 50 mln na badania nowej technologii z której będziesz miał zysk rzędu 100 mln, albo chowasz tą nową technologię do szuflady i dalej liczysz na zysk z tego co sam wymyśliłeś. Odpowiedź chyba wydaje Ci się logiczna. A jeśli masz wątpliwości bo na tym nowym zarobisz nie 100 mln tylko np 150 to jesteś w błędzie. Są dwa powody dlaczego tak się nie stanie. Pierwszy to ludzie wcale nie lubią tak bardzo innowacyjnych technologii i wcale tak chętnie nie pójdą do Ciebie kupować, wielu mimo wszystko będzie wybierać produkty innych producentów, pomimo nawet że gorsze, ale np za mniejsze pieniądze, poza tym ludzie lubią konkurencję. Drugi powód to ta wspomniana konkurencja, dopóki ktoś się nie zajmuje badaniami nad jakąś technologią to inni też tego nie robią. Jak ktoś zaczyna coś badać to inni też zaczynają, bo nie chcą zostać w tyle. I wprowadzasz coś nowego do produkcji a za miesiąc inni też to mają. Bardzo dobrym przykładem tutaj jest świat elektroniki. Myślisz że to przypadek że kilku producentów niemal jednocześnie wymyśla jakąś nową technologię ? Np telewizory 3d, nagle z dnia na dzień kilka firm je wprowadziło. Albo ostatnia taka większa nowość to ekrany które można wyginać, okazało się że kilka firm jednocześnie nad tym pracuje. I co to jest przypadek ? Tyle lat nikt na to nie wpadł a nagle kilka firm wymyśliło że coś takiego zrobi, a co więcej wprowadzi to niemal w tym samym terminie ? W każdej znaczącej firmie inne firmy mają swoich szpiegów i wiedzą czym aktualnie się ktoś zajmuje. Także wcale się nie nacieszysz tym że jesteś jedynym producentem, a w tych czasach obejście patentów dla firm które wydają miliony czy miliardy na badania nie jest większym problemem. Nie rozumiem też co ma wnieść ten filmik do którego dałeś link. Fajnie Honda wprowadziła samochód na ogniwa wodorowe, który nie jest jedynym samochodem na świecie tak zasilanym, a poza tym jest to zupełnie inne zasilanie jak połączenie silnika spalinowego z wodorowym. W dzisiejszych czasach jest pokazywane więcej takich innowacyjnych technologii, bo muszą już zacząć odchodzić od ropy. Najbliższe lata to będzie okres że firmy pokarzą kilka rodzai silników, ludzie wybiorą który jest najlepszy i zacznie się udoskonalanie tego rodzaju i znów przez wiele lat nei będzie wprowadzane żadne inne zasilanie czy jakaś znacząca zmiana w konstrukcji. Silnik spalinowy jak został wymyślony tak nadal działa na tej samej zasadzie, a uwierz że było przynajmniej kilka projektów które dużo lepiej by działały jak to co mamy obecnie. Sam widziałem dwa takie prototypy, ale jakoś żaden z nich nie wszedł do produkcji. Napiszę jeszcze raz, wątpię żeby ta instalacja działała. Nawet nie przeczytałem na jakiej zasadzie to ma działać, myślałem że to ma być rozszczepienie wodoru z tlenem w wyniku elektrolizy, ale jeśli jest tak jak piszecie (a przynajmniej tak jak ja zrozumiałem czytając to co piszecie) i ma to rozszczepienie następować w wyniku temperatury to rzeczywiście jest to nie osiągalne. Wartości temperatury nie znam w jakiej może dojśc do takiego procesu, ale jestem pewien że poniżej 800 stopni to to nie jest a zapewne jest to dużo wyższa temperatura (do 800 stopni są wykresy dla pary wodnej i do tej temperatury na pewno nic się specjalnego nie dzieje) Do góry #20 pawel14b3 Miejscowość: Bielawa Mercedes:inny / brak Rocznik:brak Nadwozie:brak Skrzynia biegów:brak Opcja:brak Alternatywne paliwo:brak Drugi Mercedes:W220 S 500 Trzeci Mercedes:W140 Inne auto:dwa buty Napisano 23 stycznia 2012 - 21:13 sznida uf mózg mi się zlasował od czytania - tamci ludzie ,ci ludzie, oni wiedza, oni mają ,oni chowają itp. Nie wiem skąd ty czerpiesz te tajemne informacje i widzisz te tajemne prototypy. Nie wiem też czy Ty chcesz mnie uświadomić ,zreformować,nauczyć Skoro jesteś taki uczony znasz politykę "automotiwów " znasz szejków osobiście i mówią Ci jakie projekty kupili żeby im skarbiec się napełniał ,a już Hitler podczas drugiej wojny dysponował zakładami produkującymi syntetyczne paliwo. To co Ty robisz na forum miłośników marki Ten filmik wnosi to że technologia jest tak daleko w przodzie i takie instalacje były początkiem (plemnikiem) takiej hondoforda Jeszcze jedno ,firmy produkujące telewizory nic nie wnoszą do tematu,ale .... Prosta zasada rynku ,wprowadzasz coś nowego spraw żeby wszyscy tego chcieli. Niestety z braków mocy przerobowych,lepszym rozwiązaniem jest zrobić to jawnie we współpracy z konkurencją Użytkownik sznida dnia 23 stycznia 2012 - 02:48 napisał Oni nie mogą sobie pozwolić na to że wprowadzą coś co bardzo wyprzedza ówczesne projekty, Użytkownik sznida dnia 23 stycznia 2012 - 02:48 napisał Najbliższe lata to będzie okres że firmy pokarzą kilka rodzai silników, ludzie wybiorą który jest najlepszy i zacznie się udoskonalanie tego Dalsza polemika i pisanie przemówień jest bezcelowe. Bo sam sobie zaprzeczasz. Do góry
26,29 zł 1897 PKT. Dodaj do koszyka. Xeramic do czyszczenia wtryskiwaczy benzyny 250ml. 18,30 zł 1320.90 PKT. Dodaj do koszyka. Xeramic dodatek do diesla ON 250ml. 17,17 zł 1239 PKT. Dodaj do koszyka. STP Formuła do Diesla 200ml. Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! gzgzgz 28 Mar 2008 18:38 22367 #1 28 Mar 2008 18:38 gzgzgz gzgzgz Level 11 #1 28 Mar 2008 18:38 Witam Kiedyś czytałem w sieci o wtrysku wody do komory spalania. Co o tym sądzicie, pomysł wyglądał mniej więcej tak: Oprócz instalacji na ropę jest osobna instalacja na wodę tzn. jest wykonana tak jak instalacja benzyny w silniku wtryskowym. Są wtryskiwacze, listwa itd. Zasada działania jest prosta : odpalamy silnik na ropie i gdy włączymy instalację na wodę wtedy woda jest wtryskiwana pod ciśnieniem do cylindra. Następuje sprężenie powietrza razem z taką mgłą i gdy nastąpi wybuch, wtedy część energi cieplnej która normalnie marnuje się jest używana do wytworzenia pary wodnej z tej wtryśniętej mgły. A jak wiadomo gorąca para wodna ma duuużo większą objętość niż woda. Wtedy ta para wodna robiłaby jako" wzmocnienie" w czasie suwu pracy. Myślę że jest to dobre wykorzystanie ciepła stratnego przy procesie spalania. Coś podobnego jak zrobili to japończycy w swoim HAW systemie ( i ). Także można zerknąć na stronę : Na elektrodzie rownież czytałem że ktoś zrobił w swoim mercedesie 3L diesel taki wtrysk i bardzo mu spadło spalanie roby, aż do 3,5 litra. Może warto się tym zainteresować bo japończycy już coś podobnego testują tylko że tam zamiast ropy jest wodór. Wszelkie sugestie co do tematu są wskazane pozdrawiam ! Linki w poście są już nie aktywne! [Z] #2 28 Mar 2008 19:29 Moulder Moulder Level 23 #2 28 Mar 2008 19:29 Wtrysk wody (a raczej mieszanki wody z metanolem) stosuje się w bardzo wysilonych doładowanych silnikach, aby najczęściej uniknąć spalania stukowego, niestosować wysokooktanowego paliwa, nie zmniejszać stopnia sprężania. Podobno moc rośnie do 7%. Nie powoduje jakichś zauważalnych zmian w zużyciu paliwa. Należy rozrużniać wtrysk wody i "wtrysk" pary wodnej do układu dolotowego - tak jak w tym Mercedesie. To dwie różne sprawy. Na temat tego drugiego się nie wypowiadam. #3 29 Mar 2008 12:12 gzgzgz gzgzgz Level 11 #3 29 Mar 2008 12:12 Quote: powiedz jeszcze że nasikasz do baku i pojedziesz dalej to klupnij się w czoło bydzie ci wesoło. brak słów na ludzką głupotę a co do tego wtrysku wody do diesla to jednak jest bardzo realne, wczoraj wpisałem w google frazę ' water injection diesel' i oto co mi wyskoczyło: UWAGA: Powyższy link jest już nie aktywny! [Z] a także wiele innych stron w tym strony z patentami na takie wtryski. W tym .pdf widać że były nawet prowadzone badania naukowe na ten temat. Czyli z tego wynik że jednak temat jest rozwojowy i ma jakieś szanse na powodzenie. Przeanalizowałem wczoraj plusy i minusy dwóch różnych sposobów podawania wody do diesla: a) za pomocą wtrysku wody do kolektora dolotowego bardzo blisko zaworu w czasie suwu ssania, b) ciągłe podawanie pary wodnej wytworzonej prze ciepło kolektora wydechowego (podawanie do kolektora dolotowego). Z analizy plusów i minusów tych dwóch rozwiązań wyszło mi że jednak lepszym rozwiązaniem jest rozwiązanie B (ze względu na mały stopień skomplikowania instalacji, mniejsze koszty i mniejszy stopień schłodzenia sprężanego powietrza i lepsze odparowanie wtryśniętego paliwa). #4 29 Mar 2008 12:15 foxiu foxiu Level 15 #4 29 Mar 2008 12:15 gzgzgz Szerszego linka to już nie znalazłeś? Wyobraź sobie, że nie każdy ma 50" monitor z rozdzielczością 3840x2160... #5 29 Mar 2008 12:19 gzgzgz gzgzgz Level 11 #5 29 Mar 2008 12:19 jeszcze zobaczcie na stronę tam są informacje na temat podawania wody lub pary do silnika Dodano po 53 [sekundy]: foxiu wrote: gzgzgz Szerszego linka to już nie znalazłeś? Wyobraź sobie, że nie każdy ma 50" monitor z rozdzielczością 3840x2160... już zmienione #6 30 Mar 2008 11:21 stanley019 stanley019 Level 15 #6 30 Mar 2008 11:21 wtrysk wody do komory spalania nie jest niczym nowym ale pamiętać należy że tej wody musi być naprawę mało żeby nie uzyskać odwrotnego efektu, z tego co pamiętam jest to kilka procent pojemności komory #7 30 Mar 2008 11:59 czekon czekon Level 2 #7 30 Mar 2008 11:59 to ciekawe co spowoduje zapłon ??? najleopsze rozwiązanie to silniki na etanol #8 30 Mar 2008 18:19 gzgzgz gzgzgz Level 11 #8 30 Mar 2008 18:19 czekon wrote: to ciekawe co spowoduje zapłon ??? najlepsze rozwiązanie to silniki na etanol nic bo przecież nie chodzi o to żeby tą wodę zapalić ale żeby odebrała ciepło w czasie wybuchu wtryśnietej ropy ( a wiadomo że większość tek energii ucieka na zewnątrz w postaci ciepła- a tak to ciepło dostaje się do wody która ulega zamianie w parę wodną gwałtownie zwiększając swoją objętośc i działając tak jak wybuchająca ropa lub benzyna ). Według mnie jest to też dokładne wyjasnienie zasady działania instalacji profesora Gulaka (było o tym też na elektrodzie). Tylko tam podajemy parę wodną zamiast wody ale według mnie dalszy proces przebiega identycznie, ale chyba doprowadzenie pary wodnej zamiast mgły wodnej jest lepsze w dieslu bo nie powoduje aż takiego oziębienia komory spalania. Bardzo dobrze jest to zobrazowane na filmiku o HAW system (link powyżej). Działa to jak hybryda silnika spalinowo-parowego, tylko że para jest tworzona dopiero w komorze spalania. pozdrawiam #9 01 Apr 2008 13:44 tplewa tplewa Level 39 #9 01 Apr 2008 13:44 Prawde mowiac nie wiem czy ma to sens w seryjnym silniku. Stosuje sie takie rozwiazania ale w mocno doladowanych autach itp. Do tego warto calosc robic inteligentnie (elektronika sterujaca) reagujaca na zmiany EGT, temperature w dolocie itd. Alkohol jak juz kolega wyzej wspomnial tak samo tyczy sie "mocno" doladowanych w celu unikniecia spalania stukowego... Na "klekotach" zbytnio sie nie znam ale mysle ze w seryjnym dieslu bez zabaw z turbinka raczej bedzie to przerost formy nad trescia. Jednak przy mocno dlubanym silniku ma to racje bytu... Akurat na moim forum toczy sie podobna dyskusja odnosnie benzyniakow: #10 01 Apr 2008 13:57 gzgzgz gzgzgz Level 11 #10 01 Apr 2008 13:57 a jak myślicie czy zwykłe wtryskiwacze używane do wtryskiwania benzyny moga ule uszkodzeniu przy używaniu ich do wtryskiwania wody ? np. zatarcie lub korozja? czy są może wykonywane z takich materiałów że nie korodują? pozdrawiam #11 01 Apr 2008 14:06 tplewa tplewa Level 39 #11 01 Apr 2008 14:06 gzgzgz wrote: a jak myślicie czy zwykłe wtryskiwacze używane do wtryskiwania benzyny moga ule uszkodzeniu przy używaniu ich do wtryskiwania wody ? np. zatarcie lub korozja? czy są może wykonywane z takich materiałów że nie korodują? pozdrawiam Wode wtryskuje sie pod wysokim cisnieniem i stosuje sie do tego specjalne dysze... Byla o tym dyskusja na forum streetracing Powinienes tam znalezc jakies rozwiazanie... Instalacja gazowa zamontowana w samochodzie z silnikiem diesla - Land Rover Discovery 2,5 TDI. Jakart Ryszard Tadaszczak - montaż i serwis instalacji gazowyc Centrum badawcze Forschungszentrum Juelich oszacowało koszt budowy infrastruktury do tankowania wodoru na tle kosztów budowy infrastruktury do ładowania samochodów elektrycznych. Okazało się, że wodór jest droższy tylko na początku. Ładowarki elektryków vs dystrybutory wodoru Badacze postanowili wyjść od niewielkiej liczby samochodów (0,1 miliona aut), a następnie skalowali ją w górę. Wygląda na to, że do pierwszego miliona samochodów na drogach ładowarki (granatowy) i stacje tankowania wodoru (błękit) niosą za sobą zbliżone koszty. Koszt budowy infrastruktury do tankowania wodoru (kolor błękitny) na kosztów budowy infrastruktury do ładowania samochodów elektrycznych (kolor granatowy) (c) Centrum Badawcze Juelich Gdy liczba samochodów rośnie od jednego miliona do trzech, koszty infrastruktury wodorowej wystrzeliwują w górę. Od progu trzech milionów aut z powrotem spowalniają. Z kolei przy samochodach elektrycznych koszty rosną coraz szybciej z każdym kolejnym milionem na drogach. W efekcie pomiędzy 10 a 15 milionami aut elektrycznych lub wodorowych na drogach wykresy kosztów infrastruktury się przecinają. Od 15 milionów samochodów na drogach infrastruktura tankowania wodoru jest tańsza niż infrastruktura do ładowania samochodów elektrycznych. Przy 20 milionach samochodów wodorowych koszt zapewnienia im infrastruktury to 40 miliardów euro. Przy tej samej liczbie aut elektrycznych ma to być już 51 miliardów euro. Mimo tych niewątpliwych korzyści w Niemczech są obecnie tylko 34 publicznie dostępne stacje tankowania wodoru. W Polsce dwie mają powstać do 2020 roku. Koszt wybudowania jednej stacji tankowania wodoru ocenia się na 1-3 milionów euro (4,2-12,6 miliona złotych), w zależności od wielkości zbiorników i liczby dystrybutorów. Jeśli podoba Ci się nasza praca, możesz nas wesprzeć na Patronite. Mogą Cię też zainteresować poniższe ogłoszenia: Ocena Czytelników [Suma: 0 głosów Średnia: 0]

4.4.9. Instalacja wodorowa musi być zamontowana w taki sposób, aby zapewnić jej maksymalną możliwą ochronę przed uszkodzeniem, na przykład uszkodzeniem w wyniku drgania, przesunięcia elementów pojazdu, zderzenia, działania zanieczyszczeń mechanicznych lub wyniku załadowania lub rozładowania pojazdu lub przesunięcia ładunku.

Dzisiaj jest 28 lip 2022, 13:17 Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy Autor Wiadomość Tytuł: : 02 gru 2012, 15:25 *** Rejestracja: 07 mar 2012, 18:19Posty: 830Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki Pojazd: Eserkowaty Aerox Po dłuższej lekturze HHO nie można zainstalować w silnikach 2t ponieważ odpalają i za chwilkę gasną. W 4t to inna bajka silnik troszkę ciężej odpala bo od 2 kopa w gore ale może pracować wyłącznie na samym wodorze i nic mu się nie dzieje. _________________aerox-eserk Ostatnio zmieniony 02 gru 2012, 15:28 przez ThePanKot, łącznie zmieniany 1 raz Na górę rafalk54 Tytuł: : 02 gru 2012, 15:32 Zbanowany Rejestracja: 13 kwie 2012, 19:50Posty: 615Lokalizacja: Szemud Pojazd: Na górę ThePanKot Tytuł: : 02 gru 2012, 16:03 *** Rejestracja: 07 mar 2012, 18:19Posty: 830Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki Pojazd: Eserkowaty Aerox rafalk54, nie jest tylko dodatkiem do benzyny, silnik 4t w oryginalnych colibrach i innych odkurzaczy mogą pracować wyłącznie na samym wodorze z tych zbiorniczków znalazłem nawet film. Gość odcina dopływ benzyny a skuterek jeszcze większe obroty ma Na górę rafalk54 Tytuł: : 02 gru 2012, 17:29 Zbanowany Rejestracja: 13 kwie 2012, 19:50Posty: 615Lokalizacja: Szemud Pojazd: Na górę Przemek051195 Tytuł: : 02 gru 2012, 19:15 **** Rejestracja: 27 cze 2011, 21:21Posty: 1709Lokalizacja: Połomia / Wodz. Śl. Pojazd: Faspi F8, Tigra 16V Wg mnie na silniku dwusuwowym powinno dać lepsze rezultaty niż na silniku 4-suwowym, ale by można było jeździć na samym wodorze, to raczej nie ujdzie, chyba że kupimy dodatkowy alternator, bo normalnie to raczej nie uciągnie produkcji aż tylu cząstek HHO I tak jak mówi mxd5, zminejszy spalanie przez to, że przt danej prędkości, np 50 km/h potrzebujemy mniej paliwa, czyli mniej obracamy manetką, a moc ta sama Przynajmniej ja tak uważam i proszę nie brać tego na poważnie, to tylko moje założenie ;) Na górę rafalk54 Tytuł: : 02 gru 2012, 20:09 Zbanowany Rejestracja: 13 kwie 2012, 19:50Posty: 615Lokalizacja: Szemud Pojazd: Przemek051195, dzięki że się wypowiadasz ale jestem ciekaw jak kolega wspomnial dlaczego silniki 2t siadają :-( bardzo proszę o odpowiedź :-) _________________[/b][glow=red]Aprilia Rs 50/70 full sport by rafalk54[/glow][/b] ... 44#1961944[ /url ] Na górę BU5t3R Tytuł: : 02 gru 2012, 20:37 Rejestracja: 28 lis 2010, 18:22Posty: 423Lokalizacja: Pleszew Pojazd: Pewnie dlatego, że gaz pod ciśnieniem nie utrzyma się w komorze spalania silnika 2suwowego, ponieważ ucieknie przez okno wydechowe w czasie samego zassania ładunku, w 4t nie ma tego problemu bo są zawory. Mogę się mylić, i proszę nie krzyczeć _________________Setup: Malossi sport 70 bidalot s2r hebo ng tec 17,5 Na górę ThePanKot Tytuł: : 02 gru 2012, 21:13 *** Rejestracja: 07 mar 2012, 18:19Posty: 830Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki Pojazd: Eserkowaty Aerox Na górę Pyle Tytuł: : 03 gru 2012, 13:14 ***** Rejestracja: 02 mar 2011, 13:54Posty: 2646Lokalizacja: Bielsk Podlaski Pojazd: Audi A3 w 2t pewnie to nie wypali bo pierwsze to nie ma smarowania i sie zatrze w pizdu, a w 4t to inna bajka. _________________ ~Kliknij~ Na górę Przemek051195 Tytuł: : 03 gru 2012, 14:46 **** Rejestracja: 27 cze 2011, 21:21Posty: 1709Lokalizacja: Połomia / Wodz. Śl. Pojazd: Faspi F8, Tigra 16V Na górę rafalk54 Tytuł: : 03 gru 2012, 15:29 Zbanowany Rejestracja: 13 kwie 2012, 19:50Posty: 615Lokalizacja: Szemud Pojazd: Przemek051195, Tak jak mówisz to jest tylko dodatek aprilia nie ma chodzić na samym wodorze tylko wodór ma zastąpić około 30% benzyny _________________[/b][glow=red]Aprilia Rs 50/70 full sport by rafalk54[/glow][/b] ... 44#1961944[ /url ] Na górę Przemek051195 Tytuł: : 03 gru 2012, 16:06 **** Rejestracja: 27 cze 2011, 21:21Posty: 1709Lokalizacja: Połomia / Wodz. Śl. Pojazd: Faspi F8, Tigra 16V Wg mnie dało by to rady, tylko trzebabyło by kontrolować temperaturę i troszkę zwiększyć dawkę oleju, np z 1:50 na 1:40 lub 1:35 A kontrolować temp przez to, że jest to jeszcze nowość, i niezbyt wiemy jak to się przełoży na pracę naszego silnika. Na górę ThePanKot Tytuł: : 03 gru 2012, 16:30 *** Rejestracja: 07 mar 2012, 18:19Posty: 830Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki Pojazd: Eserkowaty Aerox Na górę rafalk54 Tytuł: : 03 gru 2012, 16:31 Zbanowany Rejestracja: 13 kwie 2012, 19:50Posty: 615Lokalizacja: Szemud Pojazd: Na górę Przemek051195 Tytuł: : 03 gru 2012, 16:52 **** Rejestracja: 27 cze 2011, 21:21Posty: 1709Lokalizacja: Połomia / Wodz. Śl. Pojazd: Faspi F8, Tigra 16V Tyle wyczytałem gdzieś, ale niewiem czy to prawda ;) Cytuj:Zastosowanie generatorów HHO zmniejsza emisję szkodliwych substancji,wycisza pracę silnika, zwiększa jego żywotność a także nieznacznie podnosi jego moc. Na kilku forach są pozytywne opinie o użytkownikach tej technologii w samochodzach, na yt też tego pełno. Mi się wydaje że to nawet ma sens, Mieszanka przez to jest bardziej mokra, więc żywotność raczej się nie skróci. Ostatnio zmieniony 03 gru 2012, 16:55 przez Przemek051195, łącznie zmieniany 1 raz Na górę rafalk54 Tytuł: : 03 gru 2012, 17:44 Zbanowany Rejestracja: 13 kwie 2012, 19:50Posty: 615Lokalizacja: Szemud Pojazd: Na górę Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości Nie możesz tworzyć nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postów
SiemaneczkoJeśli macie dobrą pamieć to wiecie o moim planie na mocnego diesla z gazem który powstał przy tworzeniu materiału z golfem Adriana. Dzisiaj przeds
Opinie o instalacjach LPG Mazda CX-9 Podsumowanie 14 opinii Filtruj Jak spalanie na LPG różni się od spalania na benzynie? Czy często musisz serwisować instalację gazową? Czy nastąpił spadek mocy na gazie? Nie odczuwam różnicy (do 10%) Różnica jest odczuwalna (powyżej 10%) Czy silnik pracuje poprawnie na gazie? Opinie lpg Mazda CX-9 – wybierz wersję Pokaż wersję z silnikiem: Benzynowym Benzynowym LPG Diesla Elektrycznym Hybrydowym Hybrydowym Diesla Hybrydowym Diesla plug-in Hybrydowym plug-in 5,0 SUV V6 MZI 277KM 204kW Mazda CX-9 homologacja: LPGTECH Sp. z (od instalacja: LPGTECH 300 OBD przebieg: 151 tys. km użytkowana przez: 10 tys. km 5,0 SUV V6 MZI 277KM 204kW Mazda CX-9 homologacja: MIMAR, MICHAŁ MARCHELA instalacja: AC STAG 300 - premium przebieg: 166 tys. km użytkowana przez: 10 tys. km 4,5 SUV V6 MZI 277KM 204kW Mazda CX-9 homologacja: LANDI RENZO POLSKA SP. z instalacja: AC STAG 300 - premium przebieg: 100 tys. km użytkowana przez: 60 tys. km 5,0 SUV V6 MZI 277KM 204kW Mazda CX-9 homologacja: "AUTO-GAZ CENTRUM" instalacja: AC STAG 4 przebieg: 101 tys. km użytkowana przez: 25 tys. km 5,0 SUV Facelifting V6 277KM 204kW Mazda CX-9 homologacja: "AUTO-GAZ CENTRUM" instalacja: AG Centrum Zenit PRO OBD przebieg: 4 tys. km użytkowana przez: 53 tys. km 5,0 SUV V6 MZI 277KM 204kW Mazda CX-9 homologacja: F instalacja: BRC SEQUENT przebieg: 39 tys. km użytkowana przez: 450 tys. km 5,0 SUV V6 MZI 277KM 204kW Mazda CX-9 homologacja: NGV "AUTOGAS" Sp. z instalacja: LPGTECH 300 OBD przebieg: 138 tys. km użytkowana przez: 30 tys. km 5,0 SUV Facelifting V6 277KM 204kW Mazda CX-9 homologacja: "AUTO-GAZ CENTRUM" instalacja: BRC Sequent P&D przebieg: 2 tys. km użytkowana przez: 5 tys. km 4,5 SUV V6 MZI 277KM 204kW Mazda CX-9 homologacja: F instalacja: BRC przebieg: 15 tys. km użytkowana przez: 185 tys. km 5,0 SUV Facelifting V6 277KM 204kW Mazda CX-9 homologacja: F instalacja: BRC przebieg: 10 tys. km użytkowana przez: 12 tys. km

Instalacja wodorowa gazodiesel marki CMB.TECH zamontowana została na silnik MAN D2862 LE428. Wodór w optymalnym momencie zastępuje nawet 80% niskosiarkowego paliwa żeglugowego. Jednocześnie zostały utrzymane parametry pracy silnika, a emisja ze spalania diesla została ograniczona o 80%.

#41 OFFLINE manro 1 909 postów Dołączył: 09-07-2007 Skąd: WARSZAWA Województwo: mazowieckie Auto: Nie mam Omegi Silnik: nie mam Omegi @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 11:59 najlepiej zrobić to na 1 gen na jakimś mikserze w dolocie , będzie tanio i można dać 100% PB i 20% lpg tylko że przy silnikach benzynowych sterowanych przez ECU sterownik natychmiast wprowadzi korekty i będzie kicha przy dieslu jest to łatwiejsze ale zawsze w stosunku do za akceptowania przez sterownik silnika #42 OFFLINE Pasieq Pasieq 5 postów Dołączył: 01-02-2012 @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 12:41 Mam właśnie 1 generacje lpg. Tylko nie zrozumiałem o co chodzi ci z tymi %. Czyli ogólnie twierdzisz ze moge spokojnie takie cos zalozyc? O ile spalanie by spadlo? #43 OFFLINE doncortino doncortino 3 592 postów Dołączył: 13-09-2008 Skąd: Szczecin Województwo: zachodniopomorskie Auto: Omega B FL Silnik: V6 Y32SE @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 12:50 poczytaj na necie opinie użytkowników, nie czytaj opinii sprzedawców owych cudownych "generatorów" o wydajności kilku gramów na godzinę. #44 OFFLINE sypus sypus Prezes KKK 5 433 postów Dołączył: 24-04-2007 Skąd: Zgorzelec Województwo: dolnośląskie Auto: Nie mam Omegi Silnik: nie mam Omegi @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 12:55 Kolega chciałby dodawać to hho do LPG, bo jakoś nie rozumiem tej walki o zmniejszenie spalania. Chyba nie ma nic tańszego jak LPG - oprócz zmiany silnika na mniejszy :hmm: #45 OFFLINE rafal86bielany rafal86bielany 56 postów Dołączył: 25-07-2011 Skąd: wrocław @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 13:02 też mam omkę ecotec z lpg I generacji i bawiłem sie z hho... powiem szczerze ze montowanie generatora w tak małym silniku jest troche mało opłacalne... miałem generator z allegro i pracował na 15-20 A i takie obciążenie powoduje wieksze zuzycie czy lpg czy pb o około 15-20 % a oszczędność paliwa przy używaniu hho po przeliczeniach to coś koło 5%. ja miałem doprowadzony hho do silnika poprzez mikser lpg na przepustnicy. wydaje mi sie że lepszym rozwiązaniem jest uzyskanie wodoru poprzez gotowanie wody w "mini kotle" przytwierdzonym do kolektora wydechowego(używanie go nie powoduje wzrostu obciążenia silnika). Podobno jednym ze składników spalin lpg jest para wodna i może lepiej było by wykorzystać spaliny lpg powtórnie np przez egr?? #46 OFFLINE doncortino doncortino 3 592 postów Dołączył: 13-09-2008 Skąd: Szczecin Województwo: zachodniopomorskie Auto: Omega B FL Silnik: V6 Y32SE @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 13:44 montowanie "generatora" nie ma sensu ani w małym, ani w dużym silniku. Bilans energetyczny jest mocno ujemny - generowanie wodoru pożera kilkukrotnie więcej energii niż można uzyskać spalając go. ja mam znacznie lepszy pomysł: Próbowałem ten pomysł opatentować, ale zacząłem otrzymywać pogróżki, parę razy porysowali mi samochód, jakiś typ zaczepiał moje dziecko w parku oferując mu słodycze... Widać lobby naftowe działa - zrezygnowałem z pomysłu opatentowania w trosce o swoje i bliskich bezpieczeństwo. Ale dzisiaj postanowiłem podzielić się całkowicie za darmo swoim pomysłem, niech świat się rozwija dzięki mojemu genialnemu wynalazkowi. Oto idea: koszt całkowity - 500 zł. lista zakupów: - silniczek od wentylatora chłodnicy (używka na szrocie ok 50 zł) - dwa alternatory (mogą być od skody, ale najlepsze od golfa gti) - ok. 200 zł - pasek kllinowy i koło pasowe od golfa gieteika - ok 50 zł. - parę kątowników, śrubki, pomoc kolegi z migomatem, kabelki, złączki - ok 100 zł. - używany akumulator od golfa gti (lepszy ale też droższy byłby od audika) - 100 zł. Wykon: 1. koło pasowe mocujesz do silniczka wentylatora (migomatem albo jakimś klejem, ja kleiłem na klej do szyb) 2. z kątowników budujesz ramę dla całego układu w taki sposób, by można było połączyć paskiem klinowym koła pasowe alternatorów i silniczka. WAŻNE! koła pasowe muszą być idealnie w jednej płaszczyźnie, inaczej pasek będzie spadywał. 3. łączymy paskiem koła pasowe tak by był lekko naciągnięty. 4. łączymy kablami plusa z plusem na jednym alternatorze, silniczku i akumulatorze, to samo robimy z minusem. Na kablu z akumulatora montujemy wyłącznik, by nie marnować niepotrzebnie darmowej energii. 5. drugi alternator podłączamy kable i z nich możemy zasilać dowolne urządzenie 12V. Po włączeniu włącznika z akumulatora pujdzie prąd do silniczka, ten zacznie się kręcić napędzając alternator, który z kolei wytworzy prąd ładujący akumulator. Dodatkowy alternator wytwarza darmowy prąd którym możemy zasilać dowolne urządzenie 12V. co jakiś czas trzeba podładować akumulator, bo się on po prostu przez noc wyładowuje (wiadomo - używka), ja w swoim projekcie mam podłączony prostownik na stałe, ale dzięki temu mogę korzystać z darmowego prądu non-stop. jakby ktoś chciał zasilić mój skromny budżet to na priv mogę podać nr konta do wpłat :-P #47 OFFLINE rafal86bielany rafal86bielany 56 postów Dołączył: 25-07-2011 Skąd: wrocław @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 14:01 no ok patent dobry ale gdzie w aucie to zamontujesz?? strasznie dużo miejsca to zajmie... w bagażniku?? #48 OFFLINE szakal2004 szakal2004 223 postów Dołączył: 31-12-2010 Skąd: sochaczew Województwo: mazowieckie Auto: Nie mam Omegi Silnik: nie mam Omegi @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 14:59 na dachu i do tego dorzuci się turbinę napędzaną wiatrem i mamy oto ni miej ni więcej "Perpetuum Mobile" no i trzeba oczywiście napomknąć że omesia pali wtedy 5 litrów gazu ale na 2 000 mil morskich:jump: #49 OFFLINE kocyk kocyk watching you 9 202 postów Dołączył: 01-03-2009 Skąd: SZ (Zabrze) Województwo: śląskie Auto: Nie mam Omegi Silnik: nie mam Omegi @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 15:06 ja mam znacznie lepszy pomysł: nie pisz takich żeczy po jeszcze ktoś będzie chciał to skonstruować to urządzenie to niedorobione perpetum mobile , bo po pierwsze co to za darmowy prąd jak silniczek napędzający drugi altek żre nam prąd z aku ?? , po drugie wątpię aby silnik wentylatora uciągnął obciążony alternator , prościej byłoby po prostu zamontować drugi alternator napędzany od silnika Po włączeniu włącznika z akumulatora pujdzie prąd do silniczka, ten zacznie się kręcić napędzając alternator, który z kolei wytworzy prąd ładujący akumulator. Dodatkowy alternator wytwarza darmowy prąd którym możemy zasilać dowolne urządzenie że napisałeś to wszystko tak dla jaj , równie dobrze można by to dowolne urządzenie podłączyć do tego aku z którego zasilany jest silniczek Urbino 18 Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz. #50 OFFLINE Pasieq Pasieq 5 postów Dołączył: 01-02-2012 @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 17:35 Widzę zdania bardzo podzielone. Ale doncortino cały czas powtarzasz to samo ktoś kto czytał temat od początku cały czas widzi i zapamiętuje twoje negatywna odpowiedz ze nie bo nie da rady wodoru będzie za mało. Owszem może nie wszystko jest tutaj takie jasne i przejrzyste bo jest to nowość i każdy mówi to co słyszał i wyczytał. Mam rodzinę w Kanadzie i tam maja Dodge Rama z potężnym silnikiem diesla nie wiem ile dokładnie ale kolo 5 litrów ma na pewno i maja takowa instalacje zamontowana i działa. Placek jest w tym ze kupili te auto już z zamontowana instalacja i nie wiedza o ile faktycznie spalanie jest mniejsze. Jak będę wiedział więcej również się podzielę ale póki co bardzej interesuje mnie wypowiedz TomEk WRO o tej instalacji albo kogokolwiek kto już ten wynalazek posiada naszych autach. Myślę ze to kwestia czasu jak zaczną to montować najpierw w szopach za drobne pieniądze a jak koncerny w końcu nie będą miały argumentów to normalnie w serwisach i innych mniej lub bardziej prywatnych warsztatach. #51 OFFLINE szakal2004 szakal2004 223 postów Dołączył: 31-12-2010 Skąd: sochaczew Województwo: mazowieckie Auto: Nie mam Omegi Silnik: nie mam Omegi @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 20:07 Widzę zdania bardzo podzielone. Ale doncortino cały czas powtarzasz to samo ktoś kto czytał temat od początku cały czas widzi i zapamiętuje twoje negatywna odpowiedz ze nie bo nie da rady wodoru będzie za mało. Owszem może nie wszystko jest tutaj takie jasne i przejrzyste bo jest to nowość i każdy mówi to co słyszał i wyczytał. Mam rodzinę w Kanadzie i tam maja Dodge Rama z potężnym silnikiem diesla nie wiem ile dokładnie ale kolo 5 litrów ma na pewno i maja takowa instalacje zamontowana i działa. Placek jest w tym ze kupili te auto już z zamontowana instalacja i nie wiedza o ile faktycznie spalanie jest mniejsze. Jak będę wiedział więcej również się podzielę ale póki co bardzej interesuje mnie wypowiedz TomEk WRO o tej instalacji albo kogokolwiek kto już ten wynalazek posiada naszych autach. Myślę ze to kwestia czasu jak zaczną to montować najpierw w szopach za drobne pieniądze a jak koncerny w końcu nie będą miały argumentów to normalnie w serwisach i innych mniej lub bardziej prywatnych jak z gazownią najpierw partyzantka i montowanie eksperymentalnych instalacji a do tego ostre zabobony na temat gazu że wybuchnie że silnik po 20 tys. na gazie to na szrot a teraz potężna gałąź przemysł zwłaszcza w Polsce 2 miejsce na świecie pod względem ilości samochodów na LPG jeszcze tylko Turcja do wyprzedzenie według szacunków stanie się to w połowie 2013 roku jeśli dynamika rozwoju tej branży u nas nie zwolni a na to się raczej nie zanosi:tank: #52 OFFLINE doncortino doncortino 3 592 postów Dołączył: 13-09-2008 Skąd: Szczecin Województwo: zachodniopomorskie Auto: Omega B FL Silnik: V6 Y32SE @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 21:28 Tak jak z gazownią najpierw partyzantka i montowanie eksperymentalnych instalacji a do tego ostre zabobony na temat gazu że wybuchnie że silnik po 20 tys. na gazie to na szrot a teraz potężna gałąź przemysł zwłaszcza w Polsce 2 miejsce na świecie pod względem ilości samochodów na LPG jeszcze tylko Turcja do wyprzedzenie według szacunków stanie się to w połowie 2013 roku jeśli dynamika rozwoju tej branży u nas nie zwolni a na to się raczej nie zanosi:tank:jest zasadnicza różnica - nikt nigdy nie kwestionował że lpg nadaje się jako zamiennik benzyny, natomiast w przypadku "generatorów HHO" każdy rozsądny człowiek znający choćby podstawy fizyki i chemii puknie się znacząco w głowę. Sprzedawcy zestawów twierdzą, że po montażu tego cuda trzeba jeszcze "oszukać" komputer silnika. Prowadzi to do tego, że silnik zaczyna jeździć na ubogiej mieszance. Wówczas rzeczywiście spalanie benzyny może się obniżyć, ale:1. jestem pewien, że bez "generatora" można oszukać komputer z dokładnie tym samym efektem2. jazda na ubogiej mieszance to zagłada dla zaworów i się jeszcze nad jedną rzeczą: Dlaczego w necie jest mnóstwo pochwał dla systemu autorstwa sprzedawców tego badziewia, a praktycznie nie ma pozytywnych opinii użytkowników? #53 OFFLINE szakal2004 szakal2004 223 postów Dołączył: 31-12-2010 Skąd: sochaczew Województwo: mazowieckie Auto: Nie mam Omegi Silnik: nie mam Omegi @Oznacz Napisany 05 lutego 2012 - 21:36 Na razie to wszystko co tu piszemy to cze gadanie kiedyś sprawa zrobi się jasna dużo osób tego spróbuje i się okaże czy to coś sensownego czy badziew taki jak ceramizery magnetyzery i tym podobne. Jak dotąd nie wypowiedział się nikt kto osobiście testował tę instalację. #54 OFFLINE Pasieq Pasieq 5 postów Dołączył: 01-02-2012 @Oznacz Napisany 06 lutego 2012 - 00:41 Zastanówcie się jeszcze nad jedną rzeczą: Dlaczego w necie jest mnóstwo pochwał dla systemu autorstwa sprzedawców tego badziewia, a praktycznie nie ma pozytywnych opinii użytkowników?bo jest malo uzytkownikow. a nawet jezeli jest ich wiecej to trzeba poczekac na jakies sensownie udokumentowane testy #55 OFFLINE JJdzej JJdzej 1 752 postów Dołączył: 20-09-2009 Skąd: Tczew/Gdynia Województwo: pomorskie Auto: Omega B Silnik: V6 X30XE @Oznacz Napisany 07 lutego 2012 - 14:27 Matko Boska ludzie co wy tu piszecie? doncortino robi sobie jaja opisując perpetuum mobile I rodzaju a niektórzy biorą to na poważnie. Temat dla fantastów raz na zawsze jak do szkoły było za daleko. Żeby zrobić kilo wodoru trzeba więcej się narobić niż można roboty z tego kilo wodoru zrobić. Czyli, jak zrobim kilo wodoru i go spalim to trza jeszcze paliwa dorzucić, żeby było tyle samo co na początku, więc się narobilim i jeszcze gotowania wody wodoru nie jeszcze trudno skumać to przykładzik:Z kilograma wody uzyskamy kilogram wodoru i tlenu(razem kilogram).Jak spalimy ze sobą ten kilogram wodoru i tlenu to uzyskamy kilogram wody a do tego dużo energii. Wspaniale bo mamy dalej wodę, a do tego mieliśmy energię(ciepło) które możemy wykorzystać żeby znów z kilograma wody znów zrobić kilogram wodoru i tlenu. Ale żeby z kilograma wody uzyskać kilogram wodoru i tlenu trzeba dużo energii i jeszcze trochę dołożyć. Więc o to trochę jesteśmy w plecy. W samochodzie jesteśmy w plecy o spalony LPG PB ON, olej po frytkach czy na czym tam jeździmy. I inaczej się nie da. Tak jak ziemia jest okrągła i krąży w ogół słońca, tak na rozbicie wody na wodór i tlen trzeba więcej energii jak da nam ponowne połączenie.(W idealnych warunkach tyle samo ale idealnych warunków nie ma).JEDYNA opcja, gdzie to miało by sens, to gdyby podniosło sprawność silnika o czym chyba nikt nie wspomniał, ale sprawności pewnie też nie podnosi. #56 OFFLINE manro manro 1 909 postów Dołączył: 09-07-2007 Skąd: WARSZAWA Województwo: mazowieckie Auto: Nie mam Omegi Silnik: nie mam Omegi @Oznacz Napisany 07 lutego 2012 - 15:58 w tym całym generatorze hho wodoru jest co kot napłakał ale jest i tlen który właśnie podobno podnosi sprawność paleniska w naszym motorku i jakieś cząstki wodoru zabłąkane >>> nie wiem bo nie sprawdzałem ale czytałem sprawozdania z doświadczeń ludzi którzy zrobili sobie doświadczenia i zbadali . Więc silnik podobno chodzi ciszej i równiej , benzyny spalił 20% więcej niż normalnie bez wynalazku przyrost mocy dosyć spory bo sondy trochę poszły na ubogo i ecu zwiększyło czasy wtrysków dolewając paliwa >>> soda rozpuszcza aluminium robi z niego błotko<<<<<<<< Jako gaz ponad 14 razy lżejszy od powietrza, błyskawicznie ucieka do góry, nie stwarzając zagrożenia dla samochodu czy ludzi. Ponadto cała instalacja wodorowa pojazdu jest nieustannie monitorowana i w razie wykrycia nieszczelności odcinany jest jego dopływ ze zbiorników.
Cześć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jeśli nie ten dział to proszę o przeniesienie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dzisiaj rano ziomek z mieszkania zarzucił mi temat wspomagania wodorem spalania w silniku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wodór miałby być produkowany w ogniwie podczas elektrolizy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. No i zamiast pracować, siedzę od rana i czytam, szukam itp. 20-częściowy filmik polskiej produkcji Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. (mokra cela) [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Tutaj tutorial jak zbudować suchą celę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Wszystko wydaje się banalnie proste, podłączamy prąd, podczas elektrolizy wytwarza się wodór, po czym kierujemy go do dolotu. Sytuacja się komplikuje gdy nasze auto posiada sonde lambda, ponieważ trzeba ją czymś oszukać. Mnie aż korci żeby do swojego "zetora" zamontować takie coś własnej konstrukcji. Koszty w sumie znikome, dużo czasu i pracy tylko potrzeba Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. A jesień i zima z długimi wieczorami tuż tuż Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Na youtube krążą filmiki gdzie niby auta spalają od 30% nawet do 75% mniej paliwa. Czekam na wasze opinie, czy to ma w ogóle sens, jak z wytrzymałością silnika (wodór w końcu jest gazem wybuchowym)? __________________ Był Orion 91', Mondeo 16V LPG 97' i Alfa Romeo 156 SW 01'.
Czas elektrolizy: 6 minut (woda wodorowa do picia) 20 minut (do inhalacji ) Pojemność baterii: 1600mAh. Czas ładowania: 2H. Moc: 5W. Napięcie: 5V USB. Temperatura pracy: 0-55 ℃ Elektroda: platyna tytanowa (produkcji niemieckiej) 3um. Materiał membrany jonowej: membrana jonowa elektroda platynowa. Rozmiar: 60x210mm
Do tej pory najpopularniejszymi sposobami konsumpcji wodoru są woda wodorowa oraz inhalacje wodoru. O ile wielu fanów zdrowego stylu życia jest już zaznajomionych z wodą wodorową, inhalacje H2 rozpowszechniły się stosunkowo niedawno, co wiąże się z wieloletnim dostosowywaniem tej technologii do użytku domowego.
Kup taniej HHO do CIĄGNIKA, KOMPLETNA INSTALACJA WODOROWA - kod producenta: 121214 z ozimek na Allegro.pl, za 1300 zł w kategorii Części do przyczep i naczep - Kempingowe. Opinie i recenzje czy warto kupić ofertę id: 14646764164? Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect! Wnioskodawca realizuje obecnie rozbudowę infrastruktury zakładu o część z wiązaną z produkcją, magazynowaniem oraz przetwarzaniem wodoru, jako nośnika energii, która zostanie uruchomiona do 31.07.2023 r. Budowana instalacja wodorowa składa się z zespołu urządzeń służących przetwarzaniu energii elektrycznej pochodzącej z Jego wartość energetyczna (33 kWh z 1 kg) jest znacznie wyższa niż drewna (4 kWh z 1 kg) czy benzyny (11 kWh z 1 kg). Wodór można zatankować w aucie w 3 minuty, czyli znacznie szybciej niż prąd. Auto wodorowe pozwala przejechać średnio około 600 km na jednym tankowaniu. Sprężony wodór, na potrzeby indywidualnych odbiorców Natomiast generator wodoru nasyca wodę wodorem, który ma silne działanie antyoksydacyjne, wpływając przede wszystkim na szkodliwe wolne rodniki. Woda alkaliczna posiada wysokie pH, a woda wodorowa jest nasycona wodorem molekularnym, którego nasycenie może wynosić max do 1,6 ppm. Badania pokazują, że ponad 80% Polaków pije za mało
Autor: ~9876 2021-07-02 21:39. Re: Instalacja wodorowa! Autor: ~Jw 2021-07-02 22:42. Re: Instalacja wodorowa! Autor: ~fred 2021-07-03 10:29. 1. Treści na Forum Bankier.pl (Forum) publikowane są
Płyny eksploatacyjne do aut - Top 3. 1. STP Formuła do Diesla 200ml. 2. Moje Auto Dodatek obniżający temperaturę krzepnięcia oleju napędowego Depresator Diesla 500ml 25-014. 3. LIQUI MOLY Płyn do czyszczenia wtryskiwaczy DIESEL Jet Clean Tronic 500ml 20452 20452. Cena: 20.8 zł.
\n \n\n\ninstalacja wodorowa do diesla opinie

wysoka jakość Kompaktowy układ Ekonomiczna instalacja wodorowa SMR Wodór o wysokiej czystości do 99,9999% z Chin, Chiny wiodące SMR Hydrogen Plant rynek produktów, ze ścisłą kontrolą jakości SMR Hydrogen Plant fabryki, wytwarzanie wysokiej jakości Kompaktowy układ Ekonomiczna instalacja wodorowa SMR Wodór o wysokiej czystości do 99,9999% produkty.

Uaz Skrzynia. 09:26 November 11, 2023 - Białystok, Podlaskie ⭕ witam w nawiazaniu do wielu pytan i telefonów z pomorza i np z rzeszowa nie wiem czy autko o własnych siłach tam dojedzie ja bym chyba nie pojechał autko jździ koło domu wozi drzewo ziemie itp jak zrobi w roku 50km to naprawdę max auto do sprzedania ze skrzynią za 4500 lub bez 1000zł
SMR Wodór Generowanie wodoru za pomocą technologii reformingu metanu parowego. Ally Hi-Tech provides SMR (steam methane reforming ) technology for small- to large-scale hydrogen plant for hydrogen generation. Ally Hi-Tech zapewnia technologię SMR (reforming parowo-metanowy) dla małych i dużych instalacji wodorowych do wytwarzania wodoru.
Woda wodorowa butelka filtr jonizator Generator ek. Stan. Nowy. Rodzaj. pochłaniacz zapachów. 137, 67 zł. kup 10 zł taniej. 166,67 zł z dostawą. Produkt: Woda wodorowa butelka filtr jonizator Generator ek. 2fxk.